Skip to content Skip to footer

Muzeum Enzo Ferrari– wyprawa do Włoch dzień pierwszy

Po muzeum Ferrari w Maranello ciężko znaleźć równie wspaniałe miejsce, do tego wypełnione równie wspaniałymi samochodami. A trafić do takiego miejsca jeszcze tego samego dnia, to może wydawać się niemożliwe. A jednak.
Casa Enzo Ferrari to muzeum umieszczone w warsztacie ojca Enzo – Alfredo Ferrari.

 

Modena, miasto rodzinne Enzo Ferrari

 

Wszystkim Ferrari zawsze kojarzy się z Maranello, to jakby rodzinne miasto Ferrari. Błąd. Nie będąc specjalnym miłośnikiem marki Ferrari sam też tak myślałem, do niedawna.

Enzo Ferrari urodził się i mieszkał w Modenie i to właśnie Modena jest jego rodzinnym miastem. Maranello to po prostu miejsce w którym umiejscowiono fabrykę Ferrari. Do Modeny jest raptem około 30 kilometrów, czyli całkiem blisko.

 

Casa Enzo Ferrari, gdzie to jest?

 

Nawigacja prowadzi nas po takiej mało ciekawej okolicy, trochę się zastanawiamy czy to na pewno tutaj. Dookoła lekko ruderowate kamienice, ale skoro tak nawigacja mówi to chyba trzeba jej trochę zaufać. I w końcu jest trochę ukryty wjazd na parking, ale nie ma mowy o pomyłce. Tuż przy bramie widać ogromny, żółty dach nowoczesnego budynku, wyrastający jakby bezpośrednio z usypanego wału ziemi porośniętej trawą.  Parkujemy. Ale na zwiedzanie przyjdzie jeszcze czas, teraz czas na obiad. Zostawiamy samochód na parkingu i idziemy poszukać jakiegoś godnego miejsca do zaspokojenia głodu. Casa Enzo Ferrari musi jeszcze na nas poczekać, a właściwie to my musimy poczekać.

 

Casa Enzo Ferrari, co to takiego

 

Po krótkim spacerze po Modenie wracamy do naszego ostatniego już dziś celu podróży. Casa Enzo Ferrari, co to właściwie jest? Byliśmy przecież już w muzeum Ferrari w Maranello, więc o co chodzi? Muzeum Casa Enzo Ferrari w Modenie jest poświęcone samemu mistrzowi Enzo Ferrari. Umiejscowienie też nie jest przypadkowe. Muzeum zostało zorganizowane w dawnym warsztacie Alfredo Ferrari, ojca Enzo. Więcej, warsztat zbudowany był razem z domem w którym w 1898 roku urodził się Enzo Ferrari. Tak, to jest idealna lokalizacja dla muzeum poświęconemu wielkiemu Enzo Ferrari.

W młodości kiedy Enzo był jeszcze kierowcą wyścigowym, już po śmierci swojego ojca, sprzedał warsztat razem z domem, a pieniądze przeznaczył na zakup samochodu w którym później startował w wyścigach. Po wielu latach dom został odkupiony i wyremontowany, a na przylegającym terenie zbudowano ogromną halę wystawową. Ogromna to chyba odpowiednie słowo, hala ma powierzchnię 2500 m kw, a żeby było ciekawiej, zbudowano ją bez użycia żadnych filarów.

 

100 lat Maserati

Modena związana jest nie tylko z firmą Ferrari, tutaj także ma swoje miejsce fabryka innych włoskich  supersamochodów, Maserati. Fabryka mieści się w linii prostej zaledwie kilkaset metrów od muzeum Casa Enzo Ferrari. Z okazji przypadającej w tym roku setnej rocznicy założenia firmy Maserati, w muzeum Casa Enzo Ferrari zorganizowano okolicznościową wystawę aut Maserati.

 

No to wchodzimy do środka. Zaczynamy od głównej hali. Przed wejściem zostaliśmy poinformowani żeby poczekać chwilkę, bo za kilka minut zacznie się prezentacja. OK. W środku hala robi ogromne wrażenie, dużo większe niż na zewnątrz. Wielka powierzchnia została luźno zastawiona samochodami Maserati. O kurcze, nie są to byle jakie samochody. Same piękności aż dech zapiera, pojedyncze egzemplarze wyprodukowane w najlepszych warsztatach karoseryjnych, projektowane przez najlepszych stylistów. Samochody znajdujące się na wystawie z okazji 100 lecia Maserati zostały wypożyczone z prywatnych kolekcji. Samo ulokowanie wystawy w takiej hali potęguje olbrzymie wrażenie jakie robią te wszystkie Maserati. Ale to jeszcze nie koniec.

 

Zamykają się drzwi i gaśnie światło

 

Tak to jeszcze nie koniec atrakcji. Po kilku minutach od naszego wejścia zamknięto drzwi i zgaszono światło. Nie, to nie dlatego że nie zapłacili rachunku za prąd. Rozpoczęła się zapowiadana przy wejściu prezentacja. Nie można tego po prostu nazwać filmem wyświetlanym na ścianie. W głównej hali Casa Enzo Ferrari zabudowano 19 projektorów które wyświetlają prezentację wszędzie. Będąc tam stajemy się częścią prezentacji. Obrazy przeplatające się z muzyką wyświetlane są na ścianie która jest głównym ekranem, ale również na ścianach bocznych, na suficie. To dopiero robi wrażenie, wszyscy widzowie zaniemówili i stoją nie mogąc zrobić kroku. Tutaj można dosłownie poczuć przyspieszone bicie serca, ba, momentami to serce chce wręcz wyskoczyć. Prezentacje odbywają się co pół godziny. My podczas zwiedzani załapujemy się na dwie, obie różne, jedna poświęcona 100 leciu Maserati, druga historii Ferrari.

 

Samochody Maserati

 

Ciężko oglądać samochody w takich warunkach. Sposób ich wyeksponowania powoduje to że ciężko się zdecydować który samochód oglądać wpierw, który później. Tym bardziej że na wystawie 100 lat Maserati możemy zobaczyć większość najważniejszych modeli wyprodukowanych przez wiek istnienia marki. Moim zdecydowanym faworytem jest od lat Maserati 3500 GT Superleggera zaprojektowane w studiu Touring, na żywo robi jeszcze lepsze wrażenie niż na zdjęciach lub jako model stojący u mnie na półce. Ale poza zielonym Maserati 3500 GT mamy także wspaniały model Maserati  5000 GT. Do tego Maserati Ghibli z 1970 roku, nie to nowe, Maserati Quattroporte z 1965 roku, Maserati Mistral Spider z 1965 roku. Cała gama pięknych kabrioletów przeplata się z samochodami wyścigowymi Maserati oraz z przedwojennymi modelami biorącymi udział w najważniejszych wyścigach tamtych czasów. Są jeszcze rodzynki wyprodukowane w pojedynczych egzemplarzach jak Maserati 150GT Spider Fantuzzi, Maserati 3500 GT Vignale Spyder, czy powalający na kolana Maserati A6G/54 Cabriolet Frua. Mógłbym tam siedzieć godzinami i jak małe dziecko biegać między tymi wszystkimi samochodami. Ech, ale czas nagli, a pozostali współtowarzysze już przytupują. Został jeszcze jeden budynek, historyczny dom i warsztat ojca Enzo Ferrari.

 

Gdzie te Ferrari

 

Dobrze że oba budynki nie są połączone. Żeby przedostać się z jednego do drugiego budynku musimy wyjść na chwilę na świeże powietrze, można tą chwilkę poświęcić na ochłonięcie. Muzeum Ferrari w Maranello robiło olbrzymie wrażenie, ale Casa Enzo Ferrari w Modenie to jest dopiero efekt. Tak sobię pomyślę jak wyglądają polskie muzea i kolekcje. Czy muzeum w Otrębusach, czy nieczynne już muzeum na Filtrowej, a wcześniej w zakładach Norblina i chyba wiem dlaczego nic nigdy nie osiągnęliśmy w motoryzacji. Wszystkie te nasze “muzea” wyglądają jak…. Do tego potrzeba pasji, nie tylko kilku osób, ale całego narodu. Włosi to mają, my nie.

Dobrze, wróćmy jednak do Modeny do Casa Enzo Ferrari. W historycznym budynku mamy wreszcie auta Ferrari, ale mniej niż byśmy się spodziewali. W sumie stoi ich tylko kilka, jest Ferrari 125 S, pierwszy model wyprodukowany przez firmę prowadzoną przez Enzo Ferrari. Na drugim końcu mamy również wspaniały model Ferrari Enzo. Pomiędzy nimi stoi jeszcze kilka innych modeli. Ale w dawnym warsztacie Alfredo Ferrari stoi również kilka modeli Alfa Romeo. W końcu Enzo Ferrari na początku kariery związany  był właśnie z Alfa Romeo. Jednym z eksponatów jest wyścigowy potwór Alfa Romeo Bimotore. W okresie kiedy nie uznawano kompromisów, specjaliści ze Scuderia Ferrari pod patronatem Alfa Romeo, do wyścigowego samochodu wbudowali dwa silniki, jeden przed, a drugi za miejscem dla kierowcy. Każdy z silników napędzał jedno z tylnych kół. Tak powstało Alfa Romeo Bimotore, wyścigowy potwór, w którym 15 czerwca 1935 roku Tazio Nuvolari pobił rekord prędkości, osiągając 321,420 km/h.

Obok stoi także Alfa Romeo RL Targa Florio z 1924 roku, na takim samochodzie ścigał się sam Enzo Ferrari. Oprócz Ferrari i Alfa romeo w warsztacie stoi jeszcze jeden samochód, jest to De Dion Bouton z 1903 roku, samochód taki sam jaki posiadał ojciec Enzo, Alfredo Ferrari w czasach, kiedy przyszły mistrz był jeszcze dzieckiem. Całość wystawy w warsztacie uzupełniona jest ustawionymi na stojakach silnikami pochodzącymi z różnych modeli samochodów Ferrari. Przy wejściu możemy jeszcze zajrzeć do gabinetu Enzo.

 

Casa Enzo Ferrari, wszystko przemyślane

 

Muzeum w Modenie zrobiło na mnie dużo większe wrażenie niż muzeum Ferrari w Maranello. Tutaj pomyślano o wszystkim. Rozpoczynając na wspaniałej hali wystawowej, która na zewnątrz wcale nie wygląda na tak wielką, a kończąc na budach przygotowanych dla psów które zawędrują tutaj razem z właścicielami. Nawet budy mają kształt samochodów i są w obowiązkowym kolorze czerwieni. Casa Enzo Ferrari ma jeszcze jedną wielką zaletę, nie ma tutaj tłumu odwiedzających takiego jak w muzeum w Maranello, mimo że można kupić łączony bilet do obu muzeów, a pomiędzy nimi kursują busy dowożące zwiedzających.

C.D.N.

>>>>Muzeum Ferrari

>>>>Rajd zabytkowych Fiatów

>>>>Kolekcja Pininfarina

>>>>Muzeum motoryzacji w Turynie cz.1

>>>>Muzeum motoryzacji w Turynie cz.2

1 Comment

  • Rafał
    Posted 12 stycznia 2015 at 15:41

    Kiedyś będzie mnie stać i kupię sobie krwisto czerwone autko z konikiem na masce 🙂

Leave a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Go to Top